Teologia darmowej łaski wyłoniła się w ciągu ostatnich 35 lat
Chociaż teologia darmowej łaski sięga wstecz do Pana Jezusa i Jego Apostołów – i z pewnością była ona widoczna również od XVII do XIX wieku (np. Glas, Sandeman, Darby, Mackintosh, Lange, Govett) – to tak naprawdę nabrała kształtu w ciągu ostatnich 35 lat. W 1981 r. ukazała się książka Zane’a Hodgesa „The Gospel Under Siege” („Ewangelia w stanie oblężenia”), która pomogła zdefiniować niektóre z głównych zagadnień. Ale nawet dzisiaj jest jeszcze sporo pracy do wykonania, aby ustalić wszystkie szczegóły teologii darmowej łaski.
Krótkie streszczenie teologii darmowej łaski
Zanim przyjrzymy się szczegółom, oto podsumowanie w jednym (długim) zdaniu:
Teologia darmowej łaski to pogląd, 1) że życie wieczne jest darmowym darem (za który Pan Jezus w pełni zapłacił swoją śmiercią na krzyżu za nasze grzechy), który otrzymuje się przez samą wiarę w Chrystusa, niezależnie od jakichkolwiek uczynków; 2) że pewność co do wiecznego przeznaczenia człowieka opiera się wyłącznie na wierze w obietnicę Jezusa daną wierzącemu, a nie na naszych uczynkach czy uczuciach; oraz 3) że wszyscy ludzie, wierzący i niewierzący, są odpowiedzialni za swoje uczynki, otrzymają zapłatę za to, co robią w tym życiu i będą sądzeni na końcu epoki (w dwóch oddzielnych sądach), aby określić stopień nagrody (wierzący) lub stopień męki (niewierzący) w przyszłym życiu, ale nie po to, aby zadecydować o ich wiecznym przeznaczeniu.
Pierwsza istotna cecha: Jedynie wiara
Życie wieczne jest darmowym darem (za który Pan Jezus w pełni zapłacił swoją śmiercią na krzyżu za nasze grzechy), który otrzymuje się przez samą wiarę w Chrystusa, bez żadnych uczynków.
Nie wiara plus uczynki. Takie jest stanowisko Arminian.
Nie wiara, która działa. Tak twierdzi wielu w obozie reformowanych lub pięciopunktowych kalwinistów.
Obydwie [powyżej wymienione powszechne teologiczne pozycje] wierzą, że wytrwałość w dobrych uczynkach jest wymagana, aby dostać się do nieba. Arminianie twierdzą, że jeśli wierzący [zbawiona osoba] nie wytrwa w dobrych uczynkach, to utraci życie wieczne i pójdzie do piekła. Wielu kalwinistów (ale nie wszyscy) twierdzi, że jeśli wierzący nie wytrwa w dobrych uczynkach, to udowadnia [w ten sposób], że nie był „prawdziwym wierzącym” [nie był prawdziwie zbawionym] i idzie do piekła.
Nie ma żadnej praktycznej różnicy w tych poglądach. Oba kończą się powątpiewaniem [swego zbawienia].
Arminianie nigdy nie mogą być pewni swojego zbawienia. Kalwiniści [wielu z nich] też nie mogą. Nawet jeśli [niektórzy] kalwiniści twierdzą, że nie można stracić życia wiecznego, bo dla nich brak wytrwałości dowodzi [jedynie], że nie posiadało się „prawdziwej wiary”, to takiemu upadłemu [w grzechu] kalwiniście będzie się wydawało, że stracił zbawienie.
Stanowisko Darmowej Łaski charakteryzuje się tym, że po prostu przez wiarę w Jezusa dana osoba ma życie wieczne. Ta pozycja teologiczna opowiada się za samą wiarą, w samego Chrystusa, bez żadnych dodatków i bez żadnych [jakichkolwiek] zobowiązań [jeżeli chodzi o otrzymanie daru życia wiecznego].
Wiara w Chrystusa jest intelektualną zgodą [z przedstawianą prawdą, z prezentowanymi faktami]. Pozbawione swojego pejoratywnego znaczenia, „intelektualna zgoda, intelektualna akceptacja” jest dobrą definicją tego, czym jest wiara.
Na przykład, czy wierzysz w to [przecież na podstawie prezentowanych faktów w szkole, na uniwersytecie, w książkach o historii], że Jerzy Waszyngton był pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych? Jeśli tak, to wiesz, to zdajesz sobie sprawę z tego, czym jest także wiara z biblijnego punktu widzenia.
Nie ma żadnego zaangażowania, żadnej decyzji woli, żadnego odwracania się od grzechów i żadnych uczynków, które są częścią wiary w Chrystusa [ku wiecznemu zbawieniu]. Jeśli jesteś przekonany o tym, że to, co On obiecał, jest prawdą, wtedy w Niego wierzysz. Wiara jest pasywna. To jest po prostu branie Jezusa za słowo.
Ale w co konkretnie musimy wierzyć odnośnie Jezusa, aby mieć życie wieczne?
Tym szczególnym przedmiotem zbawczej wiary jest obietnica Jezusa dotycząca życia wiecznego(por. Ewangelia Jana 3,161; 6,472; 11,263). Wszystkie te fragmenty mówią, że każdy, kto wierzy w Jezusa Chrystusa, ma życie wieczne. Kiedy w to wierzymy, wierzymy w Jezusa.
Chociaż rzecznicy Darmowej Łaski wierzą w i głoszą krzyż i zmartwychwstanie, to jednak nie uważają, że wszyscy, którzy wierzą w to, że Jezus umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał, posiadają życie wieczne. Dlaczego nie? Ponieważ ktoś może wierzyć w te rzeczy o Jezusie i jednocześnie wierzyć także w zbawienie przez uczynki. To nie jest zbawczym przesłaniem.
Aby mieć zbawczą wiarę, osoba musi wierzyć, że życie wieczne otrzymuje się przez samą wiarę w Chrystusa, bez dokonywania jakichkolwiek dodatkowych uczynków (lub wierzyć w równoważne pojęcia, takie jak „usprawiedliwienie [przed Bogiem, na zawsze]”, „wieczna więź z Bogiem”, „gwarantowana wieczność z Jezusem w Jego Królestwie” lub „raz zbawiony, zawsze zbawiony”). Nie wystarczy wierzyć, że wiara w Jezusa jest jednym z wielu warunków. Trzeba wierzyć, że wiara w Jezusa jest jedynym warunkiem życia wiecznego.
Tak więc odwrócenie się od grzechów, powierzenie [własnego życia Bogu], posłuszeństwo i wytrwałość nie są [zbawczą] wiarą, a więc nie są też warunkami do otrzymania życia wiecznego. To wszystko są różne rodzaje uczynków. [Także takie] Uczynki mają swoje właściwe miejsce w życiu chrześcijańskim, ale dopiero po tym, jak już się uwierzyło w Jezusa.
Stanowisko Darmowej Łaski jest bardzo jasne, a mianowicie, że odwrócenie się od grzechów nie jest synonimem wiary ani też nie jest warunkiem do otrzymania życia wiecznego. Na to proszę zwrócić szczególną uwagę.
(Niektórzy w obozie [teologii] Darmowej Łaski wierzą, że pokuta jest warunkiem życia wiecznego, ale definiują oni pokutę jako zmianę zapatrywania się co do osoby Chrystusa, a nie odwrócenie się od grzechów. W istocie ten pogląd postrzega pokutę jako synonim wiary).
Wytrwałość w wierze i dobrych uczynkach nie jest warunkiem życia wiecznego. Większość ludzi twierdzi, że tylko ci, którzy wytrwają w wierze i dobrych uczynkach, dostąpią Królestwa. To nie jest stanowiskiem Darmowej Łaski.
Można uwierzyć w Chrystusa [i zatem otrzymać ten nieutracalny dar życia wiecznego], a mimo to grzeszyć. W rzeczywistości wszyscy chrześcijanie grzeszą codziennie (Rzym 3,234; 1. Jana 1,8.105). Pismo Święte pokazuje, że w życiu chrześcijańskim możliwa jest porażka, nawet poważna. Pierwszy List do Koryntian 3:36 pokazuje, że jeśli spojrzysz na uczynki niektórych wierzących, nie będziesz w stanie odróżnić ich od uczynków niewierzących. Pierwszy List do Koryntian 5,1-57 pokazuje, że uczynki niektórych wierzących są w rzeczywistości gorsze niż uczynki niewierzących. Ew. Łukasza 19,20-268, księga Jakuba 5,19-209 i Drugi List do Tymoteusza 2,11-1310 pokazują, że niektórzy wierzący nie są wytrwali do końca.
Chodzi o to, że wytrwałość [zbawionej osoby, w uczynkach dla Pana Boga] nie jest gwarantowana. Zaangażowanie [powierzenie własnego życia Bogu], posłuszeństwo i wytrwałość są konieczne, aby podobać się Bogu i mieć pełnię życia, ale nie są one warunkami do otrzymania życia wiecznego. Jedynym warunkiem jest wiara w Jezusa.
Druga istotna cecha: Pewność zbawienia
Pewność swojego wiecznego przeznaczenia można znaleźć wyłącznie we wierze w obietnicę Jezusa dawaną wierzącemu, a nie w naszych uczynkach czy uczuciach.
Wierzący powinni być pewni swojego życia wiecznego (1. List Jana 5,1311).
Jednak większość ewangelikalnych chrześcijan uważa, że dobre uczynki są niezbędne do uzyskania pewności [swego zbawienia]. To oznacza, że zupełnie nowy chrześcijanin nie może być pewien tego dokąd pójdzie po śmierci, ponieważ nie uczynił jeszcze żadnych dobrych uczynków. W rzeczywistości żaden chrześcijanin nie mógłby być tego pewien, ponieważ w Piśmie Świętym nie ma żadnej listy kontrolnej, która wskazywałaby na to, ile uczynków jest koniecznych, aby wykazać, że ktoś narodził się na nowo. Nikt nie mógłby być pewny tego, że jego uczynki byłyby wystarczająco dobre, aby udowodnić, że narodził się na nowo. I nawet jeśli ktoś byłby w danym momencie bardzo pewny [swego zbawienia] z powodu swoich uczynków (co samo w sobie jest niedobrą rzeczą, jeśli chodzi o posiadanie tej pewności, Mat. 7,21-2312), nigdy nie mogłaby być taka osoba pewna tego, że wytrwa do końca (1. Kor. 9,2713).
Ponieważ większość ewangelikalnych chrześcijan wierzy, że dobre uczynki są niezbędne do uzyskania pewności, zaprzeczają oni, że pewność co do wiecznego przeznaczenia człowieka jest możliwa przed śmiercią. W końcu, jeśli tylko ci, którzy wytrwają, dostąpią królestwa i jeśli nie możemy być pewni aż do śmierci, że wytrwamy, to nie możemy być pewni aż do śmierci, czy rzeczywiście znajdziemy się w Królestwie Bożym.
Teologia darmowej łaski odrzuca ten sposób myślenia. Zaprzeczamy, jakoby pewność znajdowała się wewnątrz nas, w subiektywnej ocenie naszych uczynków. Raczej jedyną podstawę co do pewności własnego zbawienia można znaleźć poza własną osobą, we wierze w obietnicę, że Jezus gwarantuje życie wieczne wszystkim, którzy po prostu w Niego wierzą.
W Ewangelii Jana 11:26 Jezus zapytał Martę: „Czy wierzysz w to?”. Ona odpowiedziała „Tak, Panie.” Ona nie patrzyła na swoje uczynki. Nie zastanawiała się nad swoimi przyszłymi uczynkami ani nad tym, czy wytrwa w przyszłości, czy też nie. Ona po prostu wiedziała, że to nie ma wpływu na jej wiarę ani na jej życie wieczne.
Mówiąc prosto, pewność [swego zbawienia] jest istotą zbawczej wiary. Oznacza to, że kiedy ktoś uwierzy w Jezusa, to wie też wtedy na pewno, że ma to życie wieczne.
Albo, mówiąc inaczej, jeżeli ktoś nigdy nie był pewien, że ma życie wieczne po prostu przez uwierzenie w Jezusa, to znaczy, że nie narodził się jeszcze na nowo.
Nie oznacza to jednak, że ktoś, kto obecnie nie ma pewności lub kto nie pamięta, czy kiedykolwiek miał pewność, nie narodził się na nowo.
Pytanie brzmi raczej, czy ktoś taki kiedykolwiek miał tą pewność. Jeżeli ktoś nigdy nie miał pewności [co do swego] życia wiecznego, to znaczy, że nigdy nie uwierzył w obietnicę Jezusa, że wierzący mają życie wieczne jako coś, co obecnie [i na zawsze] posiadają (Ew. Jana 3:1614). A jeżeli ktoś nigdy w to nie uwierzył – tzn. jeżeli nie uwierzył w obietnicę Jezusa o życiu wiecznym – to nie narodził się na nowo! W rzeczywistości, jeśli zapytasz takie osoby, dlaczego wierzą, że można stracić życie wieczne, ich odpowiedź zazwyczaj pokazuje, że tak naprawdę wierzą w zbawienie przez uczynki.
Teologia darmowej łaski głosi, [i podkreśla] tą [szczególną] prawdę, że pewności [swego zbawienia] nie można znaleźć, patrząc na swoje uczynki lub uczucia, ale wierząc w obietnicę Jezusa dotyczącą życia [wiecznego].
Trzecia istotna cecha: Odpowiedzialność
Wszyscy ludzie – wierzący i niewierzący – są odpowiedzialni za swoje uczynki, i otrzymają rekompensatę za to, co robią w tym życiu i będą sądzeni na końcu epoki, aby ustalić stopień nagrody (wierzący) lub stopień męki (niewierzący) w życiu przyszłym, ale nie po to, aby zadecydować o ich wiecznym przeznaczeniu.
Ostatnim istotnym elementem teologii darmowej łaski jest doktryna odpowiedzialności. Ludzie, którzy podkreślają wiarę bez uczynków, są czasami oskarżani o antynomizm15. Ale łaska Boża nie jest licencją do grzeszenia. Jest ona wezwaniem do świętości. Pytanie dla wierzącego jest następujące: co zrobisz z tym życiem wiecznym, które Bóg ci dał? Czy będziesz Go chwalił swoim życiem?
Biblia mówi jasno: „Co człowiek sieje, to i żąć będzie” (List do Galacjan 6:7). Niezależnie od tego, czy jesteśmy wierzący, czy niewierzący, żąć będziemy to, co zasiejemy. Nie ma od tego ucieczki, ponieważ Bóg jest naszym sędzią i widzi wszystko. Ale celem, dla którego wszyscy ludzie będą sądzeni według swoich uczynków, nie będzie po to, aby Bóg mógł ustalić, kto ma się dostać do Królestwa Bożego.
Wierzący będą sądzeni według swych uczynków, przed Tysiącletnim Królestwem, w trakcie Trybunału Sądu Chrystusa, aby ustalić stopień ich nagród w przyszłym życiu. Czy będziemy rządzić z Chrystusem? Jeśli tak, to jak wielką władzę On nam da? Czy będziemy mieli prawo spożywać te dwanaście owoców z drzewa żywota? Czy dostaniemy specjalne ubrania, które będą nas wyróżniać jako zwycięzców w tym życiu? Jak obfite będzie nasze życie w przyszłym życiu? Zgodnie z teologią darmowej łaski nie ma „sądu ostatecznego” dla wierzących, który decydowałby o naszym wiecznym przeznaczeniu. Wierzącego „nie czeka … [taki] sąd” (Ewangelia Jana 5,2416). Wieczne przeznaczenie jest faktem dokonanym w chwili, gdy człowiek uwierzy w Jezusa, aby otrzymać życie wieczne. Wersety z Ew. Jana 3,1817, 5,24 i 11,2618 są co do tego jasne.
Niewierzący będą sądzeni po Tysiącleciu według swych uczynków, aby określić stopień ich cierpienia w jeziorze ognistym. Nawet sąd nad niewierzącymi na Sądzie Wielkiego Białego Tronu nie jest ściśle związany z określeniem ich wiecznego losu. Ma on raczej „ogłosić” ich wieczne przeznaczenie i zapowiedzieć stopień ich kary na podstawie ich uczynków. Według Księgi Objawienia 20:15 podstawą wysłania do jeziora ognistego jest to, czy ktoś się nie znajduje w Księdze Życia, a nie na podstawie ksiąg uczynków: „I jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.”
Doktryna o odpowiedzialności wyjaśnia jedną z głównych motywacji wierzącego do życia dla Chrystusa; mianowicie, jeżeli Go kochamy, to chcemy Mu się przypodobać i otrzymywać od Niego błogosławieństwa zarówno teraz, jak i w życiu przyszłym.
Następstwa teologii Darmowej Łaski
Teologia darmowej łaski przemienia życie.
Po pierwsze, wierząc w obietnicę Pana Jezusa dotyczącą życia, zyskujemy życie wieczne, i to umożliwia dojrzewanie, wzrost i pełnię życia. Nie ma innego sposobu, aby narodzić się na nowo jak poprzez wiarę.
Po drugie, tak długo, jak ktoś wierzy w obietnicę życia, pozostaje pewny swego wiecznego przeznaczenia. Nie ma innego sposobu, aby być pewnym swojego wiecznego przeznaczenia.
Po trzecie, pewność przyczynia się do narodzenia się w danej osobie miłości i wdzięczności, które są potężnymi motywatorami do życia dla Pana Boga.
Po czwarte, świadomość, że jakość naszego życia tu i teraz zależy od postępowania według wiary jest również bardzo motywująca.
Po piąte, świadomość, że pewnego dnia Pan będzie nas sądził i że pełnia naszego wiecznego życia będzie zależała od wyniku tego sądu, powinna codziennie pobudzać nas do chodzenia w świetle Słowa Bożego.
Teologia darmowej łaski nie jest czymś, co popycha ludzi do bezbożności, lecz raczej prowadzi ludzi do świętości. Teologia darmowej łaski naprawdę działa.
Konkluzja: Życie wieczne jest naprawdę zapewnione i darmowe dla wszystkich, którzy po prostu uwierzą w Jezusa
Sporo ludzi daje świadectwo [o swej wierze, głosi dobrą nowinę] w przybliżony sposób: „Nie wiem, dokąd pójdę, kiedy umrę. Jeśli masz pięć minut, mogę ci pomóc także nie wiedzieć, dokąd pójdziesz, kiedy ty umrzesz”. Z takim przesłaniem, czy można się dziwić, że większość ludzi ma trudności z dawaniem świadectwa [o swej wierze, o swym zbawieniu, z głoszeniem ewangelii]? To nie jest dobrą nowiną, nieprawdaż?
Ludzie, którzy wyznają teologię Darmowej Łaski, naprawdę mają dobrą nowinę, którą mogą się dzielić z przyjaciółmi, ukochanymi i nieznajomymi. Możemy powiedzieć: „Wiem, że mam życie wieczne już teraz i że już na zawsze będę posiadał to życie wieczne, bez względu na cokolwiek. Wiem, że spędzę wieczność w Bożym Królestwie. Jeśli masz kilka minut, mogę ci pokazać, jak możesz być także tego pewien, że posiadasz życie wieczne teraz i na zawsze.”
Tylko stanowisko Darmowej Łaski jest prawdziwie dobrą nowiną. Tylko my naprawdę wierzymy w sola fide, przez samą wiarę. Tylko my dokładnie ogłaszamy następstwa skończonego dzieła Chrystusa na krzyżu. Dzielmy się tą dobrą nowiną wszędzie!
___
1Ew. Jana 3,16: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
2Ew. Jana 6,47: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne.
3Ew. Jana 6,26: A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nigdy nie umrze. Czy wierzysz w to?
4List do Rzymian3,23: Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga;
51. List Jana1,8.10: 8 Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, sami siebie zwodzimy i nie ma w nas prawdy. … 10 Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, robimy z niego kłamcę i nie ma w nas jego słowa.
61. List do Koryntian 3,3: Gdyż jeszcze jesteście cieleśni. Skoro bowiem jest między wami zazdrość, kłótnie i podziały, to czyż nie jesteście cieleśni i nie postępujecie na sposób ludzki?
71. List do Koryntian 5,1-5: 1 Słyszy się powszechnie o nierządzie wśród was, i to takim nierządzie, o jakim nie wspomina się nawet wśród pogan, że ktoś ma żonę swego ojca. 2 A wy wbiliście się w pychę, zamiast tak się smucić, aby został usunięty spośród was ten, kto się dopuścił tego czynu. 3 Ja bowiem, nieobecny ciałem, lecz obecny duchem, już jakbym był obecny, osądziłem tego, który to uczynił. 4 W imieniu naszego Pana Jezusa Chrystusa, gdy się zgromadzicie, wy i mój duch, z mocą naszego Pana Jezusa Chrystusa; 5 Wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, żeby duch był zbawiony w dniu Pana Jezusa.
8Ew. Łukasza 19,20-26: 20 A inny przyszedł i powiedział: Panie, oto twoja grzywna, którą miałem schowaną w chustce. 21 Bałem się bowiem ciebie, bo jesteś człowiekiem surowym: bierzesz, czego nie położyłeś, i żniesz, czego nie posiałeś. 22 Wtedy mu odpowiedział: Na podstawie twoich słów osądzę cię, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym, który bierze, czego nie położył, i żnie, czego nie posiał. 23 Dlaczego więc nie dałeś moich pieniędzy do banku, abym po powrocie odebrał je z zyskiem? 24 Do tych zaś, którzy stali obok, powiedział: Odbierzcie mu grzywnę i dajcie temu, który ma dziesięć grzywien. 25 Odpowiedzieli mu: Panie, ma już dziesięć grzywien. 26 Zaprawdę powiadam wam, że każdemu, kto ma, będzie dodane, a temu, kto nie ma, zostanie zabrane nawet to, co ma.
9Księga Jakuba 5,19-20: 19 Bracia, jeśli ktoś z was zejdzie z drogi prawdy, a ktoś go nawróci; 20 Niech wie, że kto nawróci grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów.
102. List do Tymoteusza 2,11-12: 11 Wiarygodne to słowa. Jeśli bowiem z nim umarliśmy, z nim też będziemy żyć. 12 Jeśli cierpimy, z nim też będziemy królować, jeśli się go wyprzemy, i on się nas wyprze. 13Jeśli jesteśmy niewierni, on pozostaje wierny, bo samego siebie wyprzeć się nie może.
111. List Jana 5,13: To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne i abyście wierzyli w imię Syna Bożego.
12Ew. Mateusza 7,21-23: 21 Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów? 23 A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.
131. List do Koryntian 9,27: Lecz poskramiam swoje ciało i biorę w niewolę, abym przypadkiem, głosząc innym, sam nie został odrzucony.
14Ew. Jana 3,16: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
15Antynomizm – stanowisko teologiczne we wczesnym chrześcijaństwie i w protestantyzmie, zgodnie z którym Kościół nie jest zobowiązany do przestrzegania praw zawartych w Starym Testamencie, a obowiązany jest jedynie przestrzegać nakazy Chrystusa; też: wynikający z tego stanowiska pogląd podważający zasadność wszelkich norm etycznych lub negujący ich powszechność.
(https://sjp.pwn.pl/szukaj/antynomizm.html , dostęp 01.05.2022)
www.gotquestions.org/Polski/antynomianizm.html
16Ew. Jana 5,24: Ręczę i zapewniam, kto słucha mego Słowa i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie czeka go sąd, ale przeszedł ze śmierci do życia.
17Ew. Jana 3,18: Kto wierzy w niego, nie będzie potępiony, ale kto nie wierzy, już jest potępiony, bo nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego. (SNP)
18Ew. Jana 11,26: A każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?