Słuchacz podcastu/radia o imieniu Karol zadaje świetne pytanie:
Mam pewien dylemat, odnośnie którego chciałbym poznać waszą opinię. Uczono mnie, że Jezus zapłacił za mnie karę śmierci. Jezus umarł cieleśnie. Więc według mojego rozumowania, karą za grzechy jest śmierć fizyczna. Ale jeśli Jezus zapłacił tą karę, to nie powinniśmy nadal umierać fizycznie. Jeśli jego cielesna śmierć zapłaciła karę za drugą śmierć, to trudno mi to powiązać. Jakakolwiek odpowiedź byłby bardzo ceniona.
Pismo Święte wyraźnie uczy, że Chrystus nas odkupił. Co prawda w kręgach chrześcijańskich odkupienie nie brzmi jak zakup czy nabycie czegoś. A jednak w Biblii tak jest. Greckie słowo „agorazein” lub „exagorazein”, tłumaczone jako „odkupić”, może być również przetłumaczone jako „kupić” lub „nabyć” (np. Mat 13:44, 46; 2. Piotra 2:1; Objawienie 3:18; 13:17; 18:11).
Cóż takiego kupił Jezus przez Swoją śmierć na krzyżu?
Zgodnie z przypowieścią o ukrytym skarbie z Mt 13:44 i przypowieścią o perle wielkiej ceny z Mt 13:45-46, On kupił królestwo, co z pewnością obejmuje kupno ludzi, którzy będą częścią Jego królestwa. Oczywiście, wielu interpretatorów twierdzi, że człowiek, który kupuje skarb i drogocenną perłę, to człowiek niewierzący, który kupuje swoje własne zbawienie poprzez uczynki, których dokonuje w trakcie swego życia. Ale taka interpretacja jest wprost sprzeczna z tym, że zbawienie jest darem Boga (J 4:10; Rz 4:4-5; Ef 2:8-9; Obj 22:17).
W 2P 2:1 Piotr mówi, że Jezus wykupił nawet nadchodzących fałszywych nauczycieli, którzy, jak wskazuje, spędzą wieczność w jeziorze ognia (2P 2,17). Tak więc Jezus wykupił wszystkich na całym świecie, nawet tych, którzy nigdy w Niego nie uwierzą. Jest to stwierdzenie o nieograniczonym przebłaganiu/zadośćuczynieniu. Porównaj Jana 1:29 lub Jana 3:16.
Podczas gdy Jezus pewnego dnia położy kres śmierci (1Kor 15:26, 54, 55, 56), Jego śmierć na krzyżu nie przyniosła nikomu do tej pory wolności od śmierci fizycznej (poza Enochem i Eliaszem, którzy mogą odpowiednio jeszcze umrzeć w połowie Wielkiego Ucisku).
Jego śmierć nie nabyła też życia wiecznego dla wszystkich. Ona uczyniła życie wieczne możliwym dla wszystkich. Sprawiła, że wszyscy mogą zostać zbawieni. Aby jednak zostać zbawionym, trzeba uwierzyć w Pana Jezusa Chrystusa ze względu na życie wieczne, które On obiecuje (Jana 3:16; 1Tm 1:16).
Karol nawiązuje do tego, że wielu ludzi twierdzi, że Chrystus „zapłacił karę za nasze grzechy”. Ale często nie analizują ci ludzie tego, co to właściwie znaczy. Ale Karol czyni poprawnie właśnie to, że próbuje zanalizować te wypowiedzi.
Czy istnieje werset, który mówi: „On zapłacił karę za nasze grzechy”? Nie. Więc skąd ludzie to biorą?
Jeden werset, o którym ludzie mogą twierdzić, że tak jest to 1Kor 15:3, „Chrystus umarł za nasze grzechy”. Paweł nie mówi, że Chrystus zapłacił karę za nasze grzechy. On mówi, że „Chrystus umarł za nasze grzechy”. Ponieważ pisze do wierzących, to nie wyjaśnia tego w tym miejscu. Ale gdzie indziej daje do zrozumienia, że Chrystus umarł w naszym miejscu, jako nasz zastępca (Rz 5:8; 1Tes 5:10; 1Tm 2:6).
Ludzie czasami sięgają do 1. Listu Jana 2:2, aby udowodnić to, że On zapłacił karę za nasz grzech. Jednakże ten werset brzmi następująco: „I on jest przebłaganiem [ofiarą przebłagalną] za nasze grzechy, a nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata.” Słowo „przebłaganie” nie oznacza zapłaty. Oznacza ono „zaspokojenie”. Śmierć Chrystusa zaspokoiła Bożą sprawiedliwość odnośnie naszych grzechów. Innymi słowy, Jego śmierć oznacza, że nikt nie będzie wiecznie potępiony z powodu swoich grzechów. Potępienie wynika z niewiary (J 3,16-18; Obj 20,15).
Czasami ludzie przytaczają wypowiedź Pawła, że „zapłatą bowiem za grzech jest śmierć, ale darem łaski Boga jest życie wieczne w Jezusie Chrystusie, naszym Panu.” (Rz 6:23). Ale Paweł mówi po prostu, że śmierć jest wynikiem grzechu. To zaczęło się od Adama i Ewy i trwa do naszych czasów. Śmierć Jezusa nie odwróciła tego stanu rzeczy. Paweł mówi w Rz 6:23, że zapłatą za grzech jest nadal śmierć. To się jeszcze nie skończyło.
Jednym z powodów, dla których ludzie dochodzą do wniosku, że Chrystus zapłacił karę za nasze grzechy, jest nauczanie w teologii systematycznej zwane „karnym zastępczym przebłaganiem”.
Gotquestions.org twierdzi następującą rzecz o tym zastępczym zadośćuczynieniu/przebłaganiu za należną karę:
W najprostszym ujęciu, biblijna doktryna o „karnym zastępstwie” czy też „zastępstwie za należną karę” utrzymuje, że ofiara Jezusa na krzyżu zajmuje miejsce kary, którą powinniśmy ponieść za nasze grzechy. W rezultacie Boża sprawiedliwość zostaje zaspokojona, a ci, którzy przyjmują Chrystusa, mogą otrzymać przebaczenie i zostać pojednani z Bogiem.
Słowo karny oznacza „związany z karą za przewinienia”, a zastępstwo oznacza „czynność polegającą na tym, że dana osoba zajmuje miejsce innej”. Tak więc „karne zastępstwo” jest aktem przyjęcia przez daną osobę kary za czyjeś przewinienia. W teologii chrześcijańskiej Jezus Chrystus jest tym Zastępcą, a kara, którą przyjął (na krzyżu) była naszą, opartą na naszym grzechu (1 Piotra 2:24) [zobacz tutaj, po angielsku].
Zauważ, że artykuł ten tak naprawdę mówi o tym, że śmierć Jezusa na krzyżu czyni nas zbawialnymi. Mówi, że „Boża sprawiedliwość została zaspokojona, a ci, którzy przyjmują Chrystusa, mogą otrzymać przebaczenie i zostać pojednani z Bogiem.” Śmierć Chrystusa nie usuwa kary za nasze grzechy. Ona czyni nas zbawialnymi.
Thegospelcoalition.org zgadza się z tym, pisząc: „Pogląd karnego zastępstwa na przebłaganie/zadośćuczynienie utrzymuje, że najbardziej fundamentalnym wydarzeniem tego przebłagania jest to, że Jezus Chrystus przyjął pełną karę, na którą zasłużyliśmy za nasze grzechy, jako zastępca w nasze miejsce, i że wszystkie inne korzyści lub rezultaty tego przebłagania znajdują swoje ugruntowanie w tej prawdzie” (podkreślenie dodane) [zobacz tutaj, po angielsku].
Istnieją inne poglądy na temat przebłagania poza tym poglądem karnego zastępstwa, w tym pogląd okupu dla Szatana, zastępczego przebłagania, teorii wpływu moralnego i Chrystusa jako Victor (Zwycięzcy). Wszystkie te poglądy próbują ująć nauczanie NT na temat śmierci Chrystusa w spójną teorię.
Wreszcie niektórzy zastanawiają się, jak ktokolwiek mógłby zostać wrzucony do jeziora ognia, skoro Jezus już umarł za jego grzechy. Odpowiedź jest taka, że śmierć Chrystusa jedynie czyni wszystkich zbawialnymi. Usuwa ona barierę grzechu (Jana 1:29). W wyniku przelanej krwi Jezusa, ten kto uwierzy w Jezusa ma życie wieczne i zostaje wtedy uznany za sprawiedliwego. Ale ten, kto nie uwierzy, jest potępiony, nie dlatego, że Jezus nie umarł za jego grzechy, ale dlatego, że nigdy nie uwierzył w Jezusa ze względu na oferowane życie wieczne i dlatego taka osoby nie zostaje zapisana w Księdze Życia (Obj. 20:15).
Krew Chrystusa nie tylko uczyniła wszystkich zbawialnymi, ale przynosi też wiele innych korzyści. Zobacz artykuł mojego autorstwa pod tytułem „Korzyści wynikające z przelanej Krwi Chrystusa: ograniczone i nieograniczone?” traktujący o różnych korzyściach płynących z krwi Chrystusa dla różnych grup ludzi.