Czy wiesz z całą pewnością, że pójdziesz do nieba? Jeżeli jesteś taką osobą, jak większość ludzi, to raczej trochę obawiasz się powiedzieć „tak”. Myślisz sobie, że to brzmi trochę arogancko, zarozumiale. Czy ktoś naprawdę może być tego pewien?
Cóż, Pismo Święte ma dla ciebie dobrą wiadomość. Ty możesz mieć pewność odnośnie tego. W rzeczywistości Bóg chce, żebyś miał tą pewność. I nie jest to tak skomplikowane, jak mogłoby się to wydawać.
Przyjrzyjmy się temu, co Bóg mówi w swoim Słowie.
Jezus daje życie wieczne tym, którzy w Niego uwierzą
Bóg mówi…
… Nie ma sprawiedliwego, ani jednego; (List do Rzymian 3,10)
Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga; (List do Rzymian 3,23)
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (Ew. Jana 3,16)
Wiedząc, że nie tym, co zniszczalne, srebrem lub złotem, zostaliście wykupieni z waszego marnego postępowania … ; Lecz drogą krwią Chrystusa jako baranka niewinnego i nieskalanego; (1. List Piotra 1,18-19)
To oznacza…
Bóg wyraźnie wyjaśnia w Swym Słowie, że wszyscy jesteśmy grzesznikami. „Wszyscy zgrzeszyli”. Nikt z nas nie jest wystarczająco dobrym, ażeby dostać się do nieba na podstawie własnych zasług, aby spędzić wieczność z Bogiem. „Nie ma sprawiedliwego, ani jednego”
Ale Bóg kocha nas tak bardzo, że On przygotował drogę [dostępu do nieba]. Tą drogą jest Jego Syn, Pan Jezus. Umierając na krzyżu Jezus zapłacił całą i kompletną cenę za nasze grzechy, abyśmy my nie musieli za to zapłacić.
Ponieważ On przelał Swą krew i umarł za nas, Jezus Chrystus jest w stanie wypełnić Swą obietnicę dać darmo wierzącym życie wieczne.
Ale czym jest życie wieczne?
Bóg mówi…
Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie. (Ew. Jana 14,6)
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne. (Ew. Jana 6,47)
Bo życie zostało objawione, a my je widzieliśmy i świadczymy o nim, i zwiastujemy wam to życie wieczne, które było u Ojca, a nam zostało objawione. (1. List Jana 1,2)
To oznacza…
W pewnym sensie wieczne życie jest tym, co jego nazwa sugeruje: niekończącym się życiem. Wszakże, jeżeli wieczne życie mogłoby zostać utracone, to wtedy zostało ono niewłaściwie nazwane, ponieważ ono nie byłoby w rzeczywistości wiecznym. Wszyscy, którzy posiadają wieczne życie będą żyć na wieki w królestwie Bożym. Żadna osoba, która uwierzyła w Chrystusa nigdy nie pójdzie do piekła. W tym momencie, kiedy uwierzyłeś w Chrystusa twoje wieczne przeznaczenie w królestwie Bożym jest zagwarantowane.
W innym sensie wieczne życie nie jest tylko niekończącym się życiem. Ono jest życiem Boga. I rzeczywiście Jan nawiązuje do Jezusa Chrystusa Samego jako życie wieczne. Wieczne życie jest Bożym rodzajem życia. Ono jest życiem, które pochodzi od Boga. Zatem dana osoba, która posiada wieczne życie posiada życie Boga w samym sobie.
Z dotychczasowych wypowiedzi staje się oczywistością, że wieczne życie nie rozpoczyna się dopiero w momencie naszego zgonu. Jezus powiedział: „Kto wierzy we mnie, ma [czas teraźniejszy] życie wieczne”. On nie powiedział, że ten, kto wierzy w Niego będzie miał (czas przyszły) życie wieczne. On powiedział, że dana osoba ma życie wieczne – a mianowicie od pierwszego momentu uwierzenia. Zatem zupełnie nowo-wierzący posiada życie Boże które jest niekończące się i pełne możliwości.
Ale ja już wierzę, że Jezus jest Bogiem, że On prowadził bezgrzeszne życie, i że umarł i zmartwychwstał.
Bóg mówi…
I powiedział do niej [do Marty] Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył. A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nigdy nie umrze. Czy wierzysz w to? Odpowiedziała mu: Tak, Panie. Ja uwierzyłam, że ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat. (Ew. Jana 11,25-27)
To oznacza…
Sama wiara w bóstwo, bezgrzeszność, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa nie da ci pewności, że posiadasz życie wieczne. Miliony ludzi wierzą w te rzeczy, a mimo to nie mają pewności [co do swego zbawienia]. Powodem tego jest to, że niestety można wierzyć w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, a mimo to nie wierzyć w Jego obietnicę, że On daje życie wieczne za darmo tym wszystkim, którzy w Niego wierzą. Wielu ludzi wierzy, że śmierć i zmartwychwstanie Jezusa były konieczne dla ich zbawienia, ale że to nie wystarczyło. Wierzą mianowicie także, że ich oddanie się [Bogu], posłuszeństwo i dobre uczynki są również konieczne, aby mogli pójść do nieba.
Aby mieć pewność, że jesteś zbawiony, musisz uwierzyć, że Jezus Chrystus da ci życie wieczne, właśnie tak jak powiedział, że je da, jeśli w Niego uwierzysz. Jest to po prostu kwestia wzięcia Boga za słowo. Marta tak zrobiła i wiedziała, że ma życie wieczne. Ty też tak możesz uczynić.
Czy to jest naprawdę takie proste?
Bóg mówi…
I powiedział do niej [do Marty] Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył. A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nigdy nie umrze. Czy wierzysz w to? Odpowiedziała mu: Tak, Panie. Ja uwierzyłam, że ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat. (Ew. Jana 11,25-27)
To oznacza…
Tak, to jest naprawdę takie proste. Przyjrzyjmy się jeszcze raz temu, jak Marta odpowiedziała na pytanie Pana: „Czy wierzysz w to?”.
Jej odpowiedź była jednoznaczna i ona była pewna siebie. Marta nie wahała się powiedzieć: „Tak, Panie, ja uwierzyłam”. Uwierzyła, że Jezus jest Chrystusem, Mesjaszem, Synem Bożym, Tym, którego zapowiadali prorocy Starego Testamentu. Ona zdawała sobie sprawę z tego, że Mesjasz daje życie wieczne tym wszystkim, którzy w Niego wierzą. W jej umyśle nie było co do tego żadnych wątpliwości.
Podobnie jak Marta, ty również możesz być pewien tego, że posiadasz życie wieczne. Biblia twierdzi, że musisz uwierzyć w Chrystusa, aby otrzymać życie wieczne. Czy już to zrobiłeś? Jeśli tak, to jesteś zbawiony! To naprawdę jest takie proste!
Ale… czy dobre uczynki nie są konieczne dla posiadania pewności zbawienia?
Bóg mówi…
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił. (List do Efezjan 2,8-9)
To oznacza…
Wiedza o tym, że ma się życie wieczne, zależy od wiary w obietnicę Chrystusa, a nie od uczynków, które się wykonuje. Skoro posiadanie życia wiecznego opiera się na wierze w Bożą obietnicę i na niczym innym, to jak uczynki mogą być konieczne do uzyskania pewności?
Jak już zauważyliśmy, wielu ludzi uważa, że zyskuje życie wieczne przez wiarę w Chrystusa i dodatkowo przez dobre uczynki. Jednak Biblia mówi, że zbawienie jest „darem Bożym” i że „nie jest z uczynków, aby nikt się nie chlubił”. Tylko przez wiarę w Chrystusa możesz być pewien, że posiadasz życie wieczne.
Dopóki nie dojdziesz do miejsca, w którym przestaniesz polegać na własnych dobrych uczynkach, nie będziesz miał życia wiecznego. Aby zostać zbawionym, musisz wierzyć w Chrystusa, a nie w swoje uczynki. A kiedy już uwierzysz w Chrystusa, będziesz także pewny tego, że jesteś zbawiony, ponieważ twoje zbawienie zależy od wiary w Bożą obietnicę, a nie od twoich uczynków.
Ale przecież … ja sądziłem, że mogę stracić swoje zbawienie
Bóg mówi…
Ręczę i zapewniam, kto słucha mego Słowa i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie czeka go sąd, ale przeszedł ze śmierci do życia. (SNP: Ew. Jana 5,24)
I odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem życia. Kto przychodzi do mnie, nie będzie głodny, a kto wierzy we mnie, nigdy nie będzie odczuwał pragnienia. … Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który przyjdzie do mnie, nie wyrzucę precz. Zstąpiłem bowiem z nieba nie po to, żeby czynić swoją wolę, ale wolę tego, który mnie posłał. A to jest wola Ojca, który mnie posłał, abym nie stracił nic z tego wszystkiego, co mi dał, ale abym to wskrzesił w dniu ostatecznym. (Ew. Jana 6,35.37-39)
To oznacza…
Nie ma mowy o tym, aby zbawienie można było utracić. Jezus powiedział, że ten, kto w Niego wierzy, tego nie czeka sąd [odnośnie wiecznego przeznaczenia]. To jest obietnica. Gdyby osobę, która ma życie wieczne, kiedykolwiek „oczekiwał sąd”, wtedy Jezus nie byłby wierny Swojemu słowu. Jednak jest niemożliwością, aby Bóg kłamał.
Wiele osób uważa, że pozostanie w stanie zbawienia jest kwestią wykonywania przez nich woli Bożej. Jednakże Jezus Chrystus powiedział, że tak naprawdę jest to kwestią czynienia woli Bożej przez Niego! Jezus obiecał, że ktokolwiek w Niego wierzy, nigdy nie będzie łaknął ani pragnął. Nigdy. On obiecał, że w żaden sposób nie odrzuci nikogo, kto do Niego przychodzi i że nie straci nawet jednej osoby, która w Niego uwierzyła.
Jeśli ktokolwiek, kto uwierzył w Chrystusa, kiedykolwiek straciłby swoje zbawienie, wtedy Jezus nie spełniłby Swojej obietnicy i nie wypełniłby woli Ojca. Wieczny dar Chrystusa nigdy nie może zawieść z jakiegokolwiek powodu. On osobiście to gwarantuje.
Czy można stracić swą pewność zbawienia?
Bóg mówi…
Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii; Która nie jest inną; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa. (List do Galacjan 1,6-7)
Trwajcie więc w tej wolności, którą nas Chrystus wyzwolił, i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli. (List do Galacjan 5,1)
To oznacza…
Tak, pewność swego zbawienia można stracić. O ile życia wiecznego nie można stracić, o tyle pewność tego można. Kiedykolwiek wierzący przestaje liczyć na Chrystusa odnośnie pewności swego zbawienia, to wtedy traci tą pewność. Wierzący w Galacji zostali skonfrontowani z fałszywymi nauczycielami. Fałszywi nauczyciele mówili im, że muszą przestrzegać Prawo Mojżeszowe, aby zostać zbawionymi. W rezultacie niektórzy z wierzących w Galacji stracili pewność tego, że są zbawieni.
Człowiek jest zbawiony w tym momencie, kiedy wierzy w Chrystusa, że On mu gwarantuje życie wieczne. W tym momencie też wie na pewno, że ma życie wieczne i że nigdy nie może go utracić. Nie oznacza to jednak, że wszyscy chrześcijanie zawsze mają pewność swego zbawienia. Jeżeli chrześcijanin odrywa swój wzrok od Chrystusa, to wtedy zaczyna tracić swą pewność odnośnie tego. Każdego dnia musisz wierzyć w obietnicę Chrystusa, aby pozostać pewnym tego, że posiadasz życie wieczne.
Jeśli stracisz wiarę, stracisz również pewność swego zbawienia. Dlatego musisz pielęgnować swoją wiarę, aby zachować swoją pewność. „Unikaj rozkładu prawdy: Czytaj swoją Biblię codziennie” – to slogan, który okazuje się prawdą w odniesieniu do wszystkich aspektów życia chrześcijańskiego, w tym także pewności swego zbawienia.
Czy nie powinienem się ciągle czuć szczęśliwym, jeżeli rzeczywiście jestem zbawiony?
Bóg mówi…
Prosimy was też, bracia, napominajcie niekarnych, pocieszajcie bojaźliwych, podtrzymujcie słabych, bądźcie cierpliwi dla wszystkich. (1. List do Tesaloniczan 5,14)
Kiedy Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy z nią przyszli, rozrzewnił się w duchu i zasmucił się. I zapytał: Gdzie go położyliście? Odpowiedzieli mu: Panie, chodź i zobacz. I Jezus zapłakał. Wtedy Żydzi powiedzieli: Patrzcie, jak go miłował. (Ew. Jana 11,33-36)
To wam powiedziałem, abyście mieli pokój we mnie. Na świecie będziecie mieć ucisk, ale ufajcie, ja zwyciężyłem świat. (Ew. Jana 16,33)
I otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu, i śmierci już nie będzie ani smutku, ani krzyku, ani bólu nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. (Księga Objawienia 21,4)
To oznacza…
Nie. Nie doświadczysz niezmąconego szczęścia na tym świecie, dopóki nie odejdziesz do Pana. Tylko wtedy otrze On wszystkie nasze łzy. Tylko wtedy ustaną wszystkie nasze smutki i bóle.
Wielu ludzi błędnie uważa, że po otrzymaniu życia wiecznego wszystkie ich problemy są już za nimi. Jednak to nie jest prawdą. Nawet sam Pan Jezus rozrzewnił4 się i zapłakał w przypadku śmierci swojego przyjaciela Łazarza. Chrześcijanie doświadczają ucisku, udręki w tym życiu. Żal, depresja, problemy rodzinne, choroby, urazy, problemy finansowe i chroniczny ból to tylko niektóre z problemów, z którymi chrześcijanie muszą sobie radzić w swoim życiu.
Uczucia są jak termometry. Wahają się. Czasami czujesz się świetnie. Czasami czujesz się „nędznie”. Chrześcijanie mogą być odważni i silni lub bojaźliwi i słabi. Uczucia przychodzą i odchodzą. Tak jak własna wiedza o swoim ziemskim obywatelstwie nie opiera się na tym, jak ktoś się czuje („Jestem dzisiaj bardzo zniechęcony; zastanawiam się, czy naprawdę jestem Amerykaninem”), tak samo nie jest opierana na uczuciach świadomość o własnym niebiańskim obywatelstwie.
Bóg obiecał ci życie wieczne, jeśli uwierzysz w Chrystusa. Bóg nie kłamie. Ewangelia jest prawdą. Jeśli uwierzyłeś w Chrystusa w celu otrzymania życia wiecznego, to je teraz już posiadasz, nawet jeśli doświadczasz cierpień z powodu wielkiego fizycznego lub emocjonalnego bólu. Ty możesz polegać na Jego obietnicy niezależnie od tego, jak się czujesz.
Ale przecież … jeżeli byłbym naprawdę zbawionym, to czy okoliczności mojego życia nie byłyby lepsze?
Bóg mówi…
Od Żydów pięciokrotnie otrzymałem [Paweł] czterdzieści razów bez jednego. Trzy razy byłem bity rózgami, raz kamienowany, trzy razy rozbił się ze mną okręt, dzień i noc spędziłem w głębinie morskiej. Często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od bandytów, w niebezpieczeństwach od własnego narodu, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustyni, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach wśród fałszywych braci; W trudzie i znoju, często w czuwaniu, w głodzie i pragnieniu, często w postach, w zimnie i nagości; A poza tymi sprawami zewnętrznymi, w tym, co mi codziennie ciąży, w trosce o wszystkie kościoły. (2. List do Koryntian 11,24-28)
To oznacza…
Istnieje skłonność do lekkiego założenia, że jeśli naprawdę jest się dzieckiem Bożym, to nic złego nie może mi się przydarzyć. Jednakże złe rzeczy przydarzają się dzieciom Bożym. Jak wynika z powyższego cytatu, apostoł Paweł w swojej służbie dla Chrystusa doświadczył tak wiele problemów, że wystarczyłoby to na wypełnienie problemami całych okresów życia wielu osób.
Okoliczności są zmienne. Czasami jesteś w siódmym niebie. Czasami cały świat stoi tobie na głowie! Dopóki nie znajdziesz się w niebie, nie możesz spoglądać na swoje okoliczności, aby dostrzec, czy jesteś zbawiony, czy nie.
Ale przecież … ja już podjąłem decyzję pójścia za Jezusem i Jemu służyć
Bóg mówi…
Lecz gdy się objawiła dobroć i miłość Boga, naszego Zbawiciela, względem ludzi; Nie z uczynków sprawiedliwości, które my spełniliśmy, ale według swego miłosierdzia zbawił nas przez obmycie odrodzenia i odnowienie Ducha Świętego; (List do Tytusa 3,5)
Miłość Chrystusa bowiem przymusza nas, jako tych, którzy uznaliśmy, że skoro jeden umarł za wszystkich, to wszyscy umarli. A umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już więcej nie żyli dla siebie, lecz dla tego, który za nich umarł i został wskrzeszony. (2. List do Koryntian 5,14-15)
Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba. A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga. (List do Rzymian 12,1-2)
To oznacza…
Podjąłeś wspaniałą decyzję. To jest szlachetny cel. Jednak to nie ma nic wspólnego z uzyskaniem życia wiecznego lub pewności co do niego. Podążanie za Panem i służenie Mu nie są kwestią zbawienia. Jedynym zagadnieniem odnośnie zbawienia jest wiara.
Oczywiście, służenie Chrystusowi jest czymś, co ty, jako dojrzewający chrześcijanin, powinieneś czynić. Miłość Chrystusa powinna cię poruszać, aby Mu służyć. Służenie Mu jest rozsądne. Jednak powinieneś Mu służyć, ponieważ wiesz, że masz życie wieczne, a nie po to, aby próbować je zdobyć. Jeśli uważasz, że musisz służyć Chrystusowi, aby mieć życie wieczne, to nie wierzysz w Jego obietnicę.
Wiara w Chrystusa daje tobie pewność, że jesteś zbawiony. Wówczas jak najbardziej podążaj za Nim!
To znaczy, że naprawdę mogę być pewien swego zbawienia?
Bóg mówi…
Jeśli przyjmujemy świadectwo ludzi, to świadectwo Boga jest większe. To bowiem jest świadectwo Boga, które dał o swoim Synu. Kto wierzy w Syna Bożego, ma świadectwo w sobie. Kto nie wierzy Bogu, zrobił z niego kłamcę, bo nie uwierzył świadectwu, które Bóg dał o swoim Synu. A to świadectwo jest takie, że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w jego Synu. Kto ma Syna, ma życie, kto nie ma Syna Bożego, nie ma życia. To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne i abyście wierzyli w imię Syna Bożego. (1. List do Jana 5,9-13)
To oznacza…
Tak, możesz naprawdę wiedzieć, że masz życie wieczne. Bóg nie powiedział, że możesz zgadywać, mieć nadzieję lub przypuszczać, że masz życie wieczne. On powiedział, że możesz to wiedzieć.
W rzeczywistości, jeśli nie wiesz, czy jesteś zbawiony, to nie skupiasz się na prawdzie Bożego świadectwa. Wszystko, co musisz zrobić, aby być pewnym, że masz życie wieczne, to uwierzyć w Bożą obietnicę. Nie szukaj tego przekonania w sobie. Introspekcja [obserwowanie i badanie własnych przeżyć psychicznych] jest studnią bez dna. Zamiast tego spójrz na Bożą obietnicę. On gwarantuje życie wieczne wszystkim, którzy w Niego wierzą. To jest tak nieskomplikowane!
Podsumujmy: Ani twoje dobre uczynki, ani twoje okoliczności, ani twoje uczucia nie dadzą ci pewności twego zbawienia. Wszystkie te rzeczy są zmienne i nie można na nich polegać. Tylko jedna rzecz da ci pewność: wiara w świadectwo Boga dotyczące Jego Syna. Bóg gwarantuje, że wszyscy, którzy wierzą w Jego Syna z powodu [dawanego] życia wiecznego, mają je i nigdy nie zginą. Jeśli wierzysz w Chrystusa dla życia wiecznego, to jesteś pewien, że jesteś zbawiony. To jest takie proste.
I co teraz?
Bóg mówi…
Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić. (Ew. Jana 15,5)
Jak mnie umiłował Ojciec, tak i ja was umiłowałem. Trwajcie w mojej miłości. Jeśli zachowacie moje przykazania, będziecie trwać w mojej miłości, jak i ja zachowałem przykazania mego Ojca i trwam w jego miłości. To wam powiedziałem, aby moja radość trwała w was i aby wasza radość była pełna. (Ew. Jana 15,9-11)
To oznacza…
Świadomość, że masz życie wieczne, to dopiero początek. Przed sobą masz drzwi możliwości, które są szeroko otwarte na coś wspaniałego i cudownego: społeczność z Panem Jezusem Chrystusem. On nie tylko chce, abyś żył z Nim na zawsze w Jego Królestwie, ale chce również, abyś cieszył się społecznością z Nim tu i teraz.
Życie pełne sensu i celu można znaleźć w społeczności z Chrystusem. Jeśli chodzisz w społeczności z Nim, twoje życie będzie miało wieczną wartość i znaczenie. Będziesz też doświadczał Bożej miłości i radości.
Wzrost w Chrystusie, podobnie jak fizyczny wzrost dziecka, wymaga czasu. Codziennie spędzaj czas na modlitwie i czytaniu Słowa Bożego, Biblii. Ewangelia Jana jest dobrym miejscem, aby zacząć. Znajdź społeczność chrześcijan w której Chrystus jest czczony i gdzie Biblia i Ewangelia są jasno nauczane i regularnie uczęszczaj na ich spotkania. Poszukaj starszego, dojrzałego chrześcijanina, który będzie chciał być twoim mentorem w wierze.
Pamiętaj o jednej rzeczy: Jezus Chrystus gwarantuje życie wieczne wszystkim, którzy w Niego wierzą, w celu otrzymania tego życia. Zapewnienie o zbawieniu jest czymś, co jest i zawsze będzie istotne w twoim chodzeniu z Chrystusem. Nie przestawaj patrzeć w górę! Tak długo, jak będziesz patrzył na Niego i Jego obietnicę dla siebie, tak też będziesz z całą pewnością wiedział, że posiadasz życie wieczne, [na zawsze].